Niepokonane Vitabalo - zostało zdetronizowane przez nas zespół 11:6 !

Niepokonane Vitabalo - zostało zdetronizowane przez nas zespół 11:6 !

VITALABO – KASA STEFCZYKA 6-11 ( 4-5 )

Do spotkania z Kasą, Vitalabo podchodziło w roli faworyta. Dobra postawa medycznych i nierówna dyspcyzycja Kasy pozwalala wierzyć, że to gospodarye zgarną komplet w spotkaniu z zespołem Adriana Dylasa. Początek spotkania to bardzo dobra gra Vitalabo, w której pierwsze skrzypce grał popularny " Baton ", który 10 minutach skompletował hat-trick, a trochę nieobecni gracze Kasy przegrywali 3:1.
Adrian Dylas mówił przed spotkaniem, że jego zespół dopiero jak dostaje kilka bramek, budzi się i zaczyna grać w piłkę – słowa kapitana się sprawdziły i Kasa rzuciła się odrabiania strat. Po szybkiej remontadzie, którą rozpoczął Adrian Ceberek, mieliśmy 5:4 (!!) dla Kasy do przerwy. Trudno było zakładać, kto zgarnie komplet w tym spotkaniu. Druga połowa to już dominacja Zielonych, niezawodny ostatnimi czasy Artur Dunaj do spółki z Dariuszem Dąbrowskim wzięli na siebie ciężar zdobywania bramek i ostatecznie po bardzo dobrym, zaciętym spotkaniu, w którym od pierwszej minuty tempo było zawrotne, Kasa Stefczyka wygrywa 11:6. Kasa Stefcyzka kolejny raz udowadnia, że jest zespołem bardzo groźnym oraz nieobliczalnym. W zespole Vitalabo zawiódł najlepszy strzelec Robert Imała – od lidera strzelców w drużynie na pewno Medyczni spodziewają się więcej. Cały zespól Kasy zagrał bardzo dobrze i trudno szukać najlepszego zawodnika.

Bramki:
Vitalabo: Filip Żurawski x4, Marcin Musialski, Szymon Lange.
Kasa Stefczyka: Artur Dunaj x4, Dariusz Dąbrowski x4, Adrian Ceberek x2, Kamil Muszyński.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości